Wiersz 2.1
Zbiegły się oczy w piosence.
Niezdarnie splotły się nasze dłonie.
Poszłam za szeptem głosu
niczym ćma prosto w płomień.
Słońce pieściło nasze serca,
czas szeleścił brunatnymi liśćmi.
Ciała nasze splecione w gorączce
zasypiały pod niebem perlistym.
Minął rozbłysk gwieździsty.
Niebo pokryło się cieniem.
A ja wtulona w zaprzeszłe pragnienie
wzrokiem ciągnę za mglistym wspomnieniem.
Wioletta Klinicka
Zapraszam Cię w dalszą podróż po mapie myśli i emocji.
Zbiór poezji i prozy Niemy Krzyk jest ukazaniem współczesnego wyrazu miłości, który ewoluuje wraz z kolejnym pokoleniem.
Jednak pomimo nieuchronnych zmian okazywania uczuć, samo kochanie pozostaje integralną częścią naszego życia.
Dotknij zdjęcia i zapoznaj się z fabułą mojej twórczości oraz z recenzjami innych czytelniczek,
tak podobnych do mnie i do Ciebie.
Zapraszam Cię również do czytania opowiadań, ponieważ emocje są najpiękniejszą nutą brzmiącą w teraźniejszości.
Przejdź na stronę po przez dotyk zdjęcia.